Pasożyty

We wszechświecie  nie ma pomyłek. Natura sama sobie nie zaszkodzi. Wszystkie zassania czarnych dziur, wchłanianie galaktyki przez inną galaktykę, wybuchy nadolbrzymów i inne kosmiczne zdarzenia są potrzebne. To nic że nagle w wybuchu supernowej giną cale układy słoneczne,. może i zamieszkałe przez istoty zbudowane z węgla czy białka. To nic że w pożarze spalane są setki tysięcy hektarów lasów. Nam ludziom wydaje się to katastrofą, ale jeśli spowodowane to jest naturalnymi siłami – widocznie ku poprawie. Jestem w stanie zrozumieć uderzenie meteoru i unicestwienie praktycznie całego życia na Ziemi oprócz roślinek okrytozalążkowych, co dzieje się + – co kilkadziesiąt milionów lat. Rozumiem mimo że to bolesne, pandemie choróbsk zabijających miliony ludzi. To wszytko jestem w stanie zrozumieć… oprócz jednego…. po kiego grzyba wykluł się w naszym wszechświecie taki Kijowski, Tusk czy Szczuka ? Mógłbym setkami wymieniać takie pasożyty, ale szkoda „papieru’. Każdy nicień, glista, przywra, tasiemiec czy inny zarażony kleszcz ma misję do spełnienia i czy będzie ona chorobliwa czy śmiertelna… jest zasadna.

Lecz „misje” przychlastów typu  Petrus, Niesioł czy Zdradek są dla mnie  nie do pojęcia mimo iż wyobraźnią sięgam poza horyzont zdarzeń….

 

einstein

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *